Suzanne Collins - Gregor i klątwa Stałocieplnych

sobota, stycznia 23, 2016

Gregor i klątwa Stałocieplnych
Suzanne Collins
Tytuł oryginalny: Gregor and the Curse of the Warmblood
Wydawnictwo: IUVI
Seria: Kroniki Podziemia #3
Rok wydania: 2016
Wyzwania: W 2016 przeczytaj: powieść wydaną w 2016 | +2,8cm


Jeśli nie byłabym zakochana w twórczości Collins, to trzeci tom przygód Gregora byłby dla mnie gwoździem do trumny. Coś, ale jeszcze nie wiem co, każde mi sięgać po kolejną powieść pani Suzanne i nie zastanawiać się nad tym, jaka przygoda mnie tym razem czeka i czy będzie ona równie dobra co poprzednia. Rzucam się w wir jej twórczości i ufam jej w pełni, że nigdy mnie nie zawiedzie.

Z prawdziwym podekscytowaniem oczekiwałam kolejnej przygody Gregora, jego rodziny i przyjaciół. Po raz kolejny uchylony zostaje czytelnikowi rąbek tajemnicy. Kolejna przepowiednia, kolejna przygoda i kolejne niebezpieczne wybory. Kiedy zobaczyłam datę premiery, niemal zaklaskałam w ręce z ekscytacji i zniecierpliwienia. Nie miałam pojęcia czego mogę się spodziewać, oprócz tego co znalazło się w krótkim opisie, w poprzedniej części. Zakochałam się w okładcę, później w samej treści i bohaterach. To już moja trzecia przygoda w doborowym towarzystwie i mogę mieć tylko nadzieję, że to samo czeka na mnie w kolejnych dwóch tomach.

Moim pierwszym zdziwieniem był fakt, że Gregor miał nadal jedenaście lat. Cała seria dzieje się  w ciągu kilka miesięcy, co drugi raz wprowadziło mnie dziwny stan, jakby niewiedzy, lekkiego rozczarowania. Jednak wszystkie wątpliwości rozwiały się wraz z przeczytaniem pierwszej strony i wciągnięciem mnie do magicznego świata Podziemia. Nie będę się rozpisywać o głównym bohaterze-wojowniku, bo niewiele się zmienił. Co prawda, stał się odważniejszy, mądrzejszy i odpowiedzialniejszy, ale nadal był dzieckiem. Co sam Gregor starał się wyperswadować swojemu przewodnikowi.

Jak już to zwykle bywa, to właśnie Botka najbardziej mnie irytowała. Do tej uhonorowanej loży wstąpiła również matka Gregora i jego druga siostra, Lizzi, której było znacznie więcej niż wcześniej. Uchylona zostaje również część tajemnicy rodziny królewskiej Regalii. Uciekło mi kilka łez oraz wydałam kilka okrzyków zaskoczenia, kiedy bohaterowie dochodzili do niesłychanych wniosków.

Polecam! Jest to seria, która nie tylko trafi do najmłodszych czytelników, ale również do tych starszych. Nie ma szczególnej grupy wiekowej dla odbiorów, każdy znajdzie coś dla siebie. Szczególnie zadowoleni będą fani Collins oraz miłośnicy fantastyki.Gregora i mieszkańców Podziemia trzeba po prostu poznać osobiście i zacząć z nimi przygodę. Tylko uwaga, książka niebezpiecznie wciąga!

Gregor i Klątwa Stałocieplnych | Gregor i Tajemne Znaki | Gregor and the Code of Claw

ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU IUVI!



Suzanne Collins - swoją pisarską karierę rozpoczęła w 1991 roku jako twórczyni telewizyjnych programów dla dzieci. Zanim stworzyła bestsellerową powieść "Igrzyska śmierci" będącą pierwszą częścią trylogii o mieszkańcach futurystycznego państwa Panem, napisała kilka bajek i opowiadań, a w końcu zasłynęła pięcioczęściowym cyklem kronik o podziemnym świecie i Gregorze - chłopcu, który odkrywa nieznane nikomu obszary. I ta seria, i "Igrzyska śmierci" przez wiele tygodni utrzymywała się na liście bestsellerów "The New York Times", zyskując fantastyczne recenzje zarówno krytyków, jak i czytelników. Suzanne Collins mieszka w Connecticut z rodziną i trzema dzikimi kotami. W maju 2010 roku magazyn TIME zaliczył ją do setki najbardziej wpływowych ludzi świata.
Obsługiwane przez usługę Blogger.