Kruki Odyna
K.L. Armstrong, M.A. Marr
Tytuł oryginalny: Odin's Ravens
Wydawnictwo: Wilga
Seria: Kroniki Blackwell #2
Rok wydania: 2016
Ocena: 8/10
Kiedy kończyłam Wilki Lokiego nie spodziewałam się, że tak szybko będzie mi dane przeczytać kontynuację Kronik Blackwell. O dziwo, nie naszły mnie żadne obawy przed dalszymi losami Matta, Fena i Laurie. Podeszłam do książki tak samo, jak zakończyłam początek historii, bardzo entuzjastycznie i z radością. Nie mam żadnych zastrzeżeń, co do lektury jako powieści - bawiłam się świetnie, akcja mnie wciągnęła. Ku mojemu zaskoczeniu i radości, autorki rozwinęły wątek mitów, co dało mi szersze spojrzenie na całą historię, a przy okazji uzupełniło moją wiedzę i dało odniesienie do kultury skandynawskiej.
W Krukach Odyna odniosłam wrażenie, że Armstorng i Marr lepiej poradziły sobie z połączeniem swoich stylów. Nie zauważyłam jakieś dysproporcji między rozdziałami, więc nie jestem w stanie ocenić, który z nich jest przez kogo napisany, co wychodzi tylko na dobre powieści. Muszę jednak przyznać, że mimo tak krótkiego okresu od przeczytania pierwszej części, pewne wątki zatarły mi się w pamięci, ale nie wpłynęło to w żaden znaczący sposób na odbiór lektury. W ogólnym rozrachunku drugi tom był lepszy niż Wilki Lokiego.
Tym razem przed czytelnikiem postawieni zostają bohaterowie znacznie dojrzalsi niż w pierwszym tomie, chociaż minęło zaledwie kilka dni. Tak jak w pierwszej części ciężko było mi wybrać swojego ulubionego bohatera, to tym razem nie miałam żadnego problemu z tym zadaniem. Moje serce zdecydowanie skradli Matt i Fen, którzy być może różnią się skrajnie charakterami, ale wiedzą co to znaczy przyjaźń i poświęcenie. Matta uwielbiam za jego chłodne podejście do sprawy oraz to, że zarazem ciągle jest pełen wątpliwości i niezdecydowania, jeśli chodzi o jego rolę w historii świata. Fen za to jest porywczy, ale niezwykle lojalny i opiekuńczy. Trudno uwierzyć, że mają po trzynaście lat, ale zarazem można zauważyć w nich jeszcze dzieci.
Fabuła zostaje urozmaicona o kilka kluczowych postaci, autorki zgrabnie i w szokujący dla odbiorcy sposób przekazują tajemną wiedzę. Byli tacy bohaterowie, których nie polubiłam oraz tacy, którzy nadal trzymają mnie w poczuciu szoku i dezorientacji. Nie mogę również narzekać na wartkość akcji, ponieważ mknie ona do przodu szybko. Do tego pisarki dołożyły więcej mitów lub ich krótkich wyjaśnień, co najwidoczniej jest jakąś niewyobrażalną i niesamowitą odpowiedzią na moje wcześniejsze prośby.
Zdecydowanie Kruki Odyna są powieścią, z którą można spędzić mnóstwo przyjemnych chwil oraz przygód. Moim zdaniem powieść nie ma ograniczenia wiekowego, każdy czytelnik młodszy czy straszy odpocznie przy drugim tomie Kronik Blackwell. Gorąco polecam, zwłaszcza na koniec lata lub początek roku szkolnego, idealne odsapnięcie od rzeczywistości!
Wilki Lokiego | Kruki Odyna | Thor's Serpents
ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU WILGA!