Co do nowego miesiąca... Wrzesień. Ach, ten wrzesień - utrapienie każdego młodego człowieka, szkoła mówi sama za siebie. Dla mnie jest to szczególnie trudne, ponieważ zaczynam rozszerzenie (biolchem) i nie jestem przekonana co do matury. Jednakże pozdrawiam wszystkich, którzy idą do szkoły i trzymam kciuki za jak najlepsze oceny.
A oto książki przeczytane w sierpniu (a raczej zrecenzowane). Było ich osiem z czego jestem naprawdę dumna, ponieważ nie wiedziałam nawet, że mogę się tak rozpisywać. Co prawda, recenzje były na początku dość tragiczne, ale spokojnie - uczę się i na pewno się poprawię.
Jak na razie musicie zadowolić się tym tragizmem wychodzącym spod moich palców. :)
1. 19 razy Katherine John Green - książka pełna humoru. [recenzja]
2. Nieskończoność H. J. Rehlens - powieść z serii Poza czasem [recenzja]
3. Ukryta brama Eva Voller - moja ukochana książka ever forever [recenzja]
4. Delirium Lauren Olivier - porusza serce, warto przeczytać [recenzja]
5. Miasto kości Cassandra Clare - pierwsza część Darów Anioła, niezbyt fortunny początek serii [recenzja]
6. Przez burze ognia Veronica Rossi - zdecydowanie: trzy razy tak [recenzja]
7. Miasto popiołów Cassandra Clare - drugi tom DA, lepszy niż pierwszy, ale nadal nie powala [recenzja]
8. Bądź ze mną J. Lynn - fenomenalna, lepsza niż pierwsza [recenzja]
Oby wszystko się napisało i zostało wstawione. Dziękuję za komentarze, wejścia i za dodanie bloga do obserwowanych. Jeśli macie jakieś propozycje co do książek to piszcie w komentarzach, chętnie zapoznam się z Waszymi ulubionymi.
Na zakończenie piosenka z tematycznym teledyskiem. c: