Wielki błękit
Jennifer Donnelly
Tytuł oryginalny: Deep Blue
Wydawnictwo: Zielona sowa
Seria: Saga Ognia i Wody #1
Rok wydania: 2015
Wyzwanie: +2,3cm
Moim czytelniczym marzeniem oraz wyzwaniem było przeczytanie powieści o syrenach. Nie da się ukryć, że były to jedyne mityczne stworzenia, z którymi nigdy nie miałam najmniejszej styczności w literaturze, dlatego pragnęłam przeczytać Wielki błękit, pierwszą część sagi o podwodnej cywilizacji. Na początku byłam lekko wystraszona tematyką i samym pomysłem na powieść. Myślałam, że moja wyobraźnia nie da rady ogarnąć całej treści i nie będzie w stanie zejść pod wodę. Jak się okazało pierwszy tom jest bardzo dobry i każda moja negatywna myśl o lekturze była całkowicie nieuzasadniona.
[...] Pokaż mu swoje serce, Serafiną. To w nim rodz się prawdziwa magia.
Stworzenie podwodnego świata okazało się nie małym wyzwaniem twórczym i długo zastanawiałam się, czy autorka podołała podjętemu zadaniu. Donnelly stworzyła barwne postaci, których jest naprawdę sporo oraz podwodny świat, który skonstruowany się skrupulatnie, muszelka po muszelce. Przez powieść, chociaż jest to tylko pewna część czegoś większego, przewijają się liczni bohaterowie, dobrzy i źli, lubiani i nie lubiani - to właśnie uczyniło powieść wystarczająco wciągającą i oryginalną, żeby mnie zachwycić i pozostać w mojej pamięci na bardzo długo.
[...] Widzicie, strach powstaje wraz z dorastaniem.
Główną bohaterką pierwszego tomu, jednogłośnie, można nazwać Serafinę, młodą księżniczkę. Sera to trudna postać do zrozumienia, trzeba naprawdę zagłębić się w fabułę, żeby odkryć jej wszystkie zalety. Na początku historii nie byłam pewna, czy syrena podoła powierzonemu zadaniu, jakiekolwiek by nie było. Jej najlepszą przyjaciółkę Neelę poznajemy niemal od razu, lecz jest ona nieco mniej barwną postacią niż Serafina. Niemniej jednak bardzo ją polubiłam, tak samo jako Ling, Avę, Bekkę, które miałam okazję poznać stopniowo wraz z rozwojem wydarzeń. Każda z syren jest obdarzona unikatową mocą i już nie mogę doczekać się, jak autorka pokieruje akcję w kolejnych tomach.
[...] Tak jak powiedziałaś, Serafina jest córką Moruadh, która była wielką i sprawiedliwą władczynią, a także potężnym magiem. Ale jej największą mocą była miłość.
Ogromnym plusem pióra Donnelly jest stosunkowo mała ilość opisów, przez co powieść czyta się naprawdę szybko. Dialogi przepełnione są humorem, sarkazmem, ale również grozą, która wynika z autentycznego strachu bohaterów lub samego czytelnika. Po prostu czuje się powieść całą duszą, całym sercem i ciałem. Zdarzyło się, że doznawałam prawdziwych dreszczy ekscytacji lub strachu, co pozwala mi przypisać kolejny ogromny plus na konto autorki. Pisarka w świetny sposób obraca codzienną magię ludzkich uczuć na korzyść magicznych umiejętności syren. Gorąco polecam miłośnikom mitologii, syren i podwodnego świata. Nie zawiedziecie się na pierwszym tomie i zapragniecie poznać dalsze losy pięciu sióstr, których nie łączą więzy krwi, tak mocno jak ja.
Wielki błękit | Gniewna fala | Mroczny przypływ | Pomyślne wiatry
ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWO ZIELONA SOWA!