Jessica Sorensen - Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha


Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Jessica Sorensen
Tytuł oryginalny: The Secret of Ella i Micha
Wydawnictwo: Zysk i s-ka
Seria: The Secret #1
Rok wydania: 2016

Jessica Sorensen należy do grupy autorów, po których książki sięgnę bez najmniejszego zawahania i wiem, że otrzymam właśnie to, czego szukam. Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha to pierwszy tom kolejnej serii Sorensen, a chociaż książka jest niebywale krótka, to jest własnie historia, która pokazała, że pisarka nie bez przyczyny zdobyła rzeszę czytelniczych serc na całym świecie.

Historia Elli i Michy jest bardzo interesująca, ponieważ autorka okrywa ich przeszłość, wspólne życie tajemnicą, co skutkuje tym, że nie do końca zna się drugą wersję Elli. Powieść delikatnie utrzymana jest w klimatach bólu, tragedii rodzinnej i miłości, co może wskazywać na podobieństwo do historii o Callie i Kaydenie, ale nie mogę napisać, że jest jakieś znacząca, rzucająca się w oczy zbieżność, ponieważ Ella i Micha mają zupełnie inne podstawy oraz poglądy.

Ella, co zauważyłam już od samego początku, jest nieprzewidywalną bohaterką. Poznajemy ją jako lepszą, zmienioną wersję, lecz nieszczęśliwą, a kiedy wraca do rodzinnego domu, stopniowo, krok po kroku odkrywamy jej inną, buntowniczą naturę. Bywało tak, że gubiłam się w jej toku myślenia, nie pochwalałam zachowania, ale w pewnym sensie ją rozumiałam. Wiele przeszła, a umieszczenie jej w centrum tych wszystkich wydarzeń, jako tą złożoną postać o dwóch wersjach było zabiegiem bardzo trudnym i właśnie tutaj zauważyłam pewne niedociągnięcia, chociaż nie były one jakieś spektakularne. Dziewczyna jest zdecydowanie jednym z najbardziej pokręconych charakterów, ale zarazem jest bardzo intrygująca, chociaż większość prawdy o jej przeszłości dowiadujemy się od Michy, a o jej teraźniejszym wcieleniu od Lili.

Drugim głównym bohaterem jest Micha. Myślę, że jest on dość oryginalnym męskich charakterem, właśnie dzięki jego przekonaniu o uczuciach do Elli. A jednak należy on do tej części bohaterów płci przeciwnej, którzy podbijają serca milionów czytelniczek. Co najciekawsze Micha jest połączeniem muzyka, bad boya oraz wrażliwego chłopaka - co w głównej mierze sprawiło, że zapałałam do niego ogromną sympatią. Czytając historie jego oczami bądź poznając go dzięki Elli, nie poczułam schematyczności, co więcej zauważyłam jak autorka przyłożyła się do wykreowania jego postaci, chyba nawet bardziej niż głównej bohaterki, ponieważ stworzenie Michy musiało być bardzo dokładnie przemyślane, co poskutkowało wyrównaniem między kreacją bohaterów.

Nie było dla mnie zaskoczeniem, że Nie pozwól mi odejść skończyłam zaledwie kilka godzin po rozpoczęciu. Lekkość stylu Sorensen pozwoliło mi szybko zapoznać się z nową historią, ale również po raz kolejny przekonałam się, że powieść aż kipi od najróżniejszych emocji, chociaż są ona subtelniejsze niż u Mii Sheridan. I chociaż pewnym dyskomfortem była dość chaotyczna kreacja Elli, to muszę przyznać, że autorka po raz kolejny podbiła moje serce. 

Po powieść zdecydowanie powinni sięgnąć zakochani w historii Callie i Kaydena, co za tym idzie również w piórze Sorensen. Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha to powieść idealna na lato, świetna przygoda na weekend oraz świetny pretekst do zakochania się w stylu autorki. Mi pozostaje tylko czekać na kontynuacje dwóch serii pisarki w Polsce, ale Wy koniecznie dajcie szanse Jessice Sorensen, bo warto.

Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha | The Forever of Ella and Micha | 
The Temptation of Lila and Ethan | The Ever After of Ella and Micha 

ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU ZYSK I S-KA!

Wyzwanie: +2,3
Obsługiwane przez usługę Blogger.