niedziela, grudnia 18, 2016

Blake Crough - Mroczna materia


Mroczna materia
Blake Crough
Tytuł oryginalny: Dark Matter
Wydawnictwo: Zysk i s-ka
Seria: - 
Rok wydania: 2016

☆☆☆

W Mrocznej materii pokładałam ogromne nadzieje. Miała oderwać mnie od rzeczywistości, całkowicie pochłonąć. Crough napisał powieść, która nie tylko mnie zaskoczyła, ale również uświadomiła kilka bardzo ważnych rzeczy. Można pokusić się o stwierdzenie, że miała nie tylko być przyjemnym spędzeniem czasu, ale również pełniła funkcję dydaktyczną, coś czego właśnie brakuje w wielu powieściach, które rzekomo coś takiego mają posiadać.

Ta historia porwała mnie na wielu poziomach, ale też miała swoje wady które być może dla niektórych będą zaletami. Przede wszystkim język. Autor dużo spraw wyjaśnia językiem naukowym, co mnie nie dziwi, ponieważ w końcu główny bohater jest fizykiem. Trzeba też oddać, że pisarz stara się to wytłumaczyć, ale przy okazji nie narusza specyfiki fizyki. Dla mnie ten aspekt okazał się nie do przeskoczenia, ponieważ nie przepadam za tą dziedziną i chociaż zrozumiałam zamysł ogólny, to było tego stanowczo za dużo. Następnym niuansem jest akcja. Tak naprawdę, to ma ona pewien zastój, gdzieś w połowie powieści. Oczywiście, dzieje się, dzieje, ale na mój gust stanowczo za wolno. Może autor wyhamował, żeby dać odetchnąć czytelnikowi? Mogę tylko gdybać.

Jason jest bardzo ciekawą postacią i na jego psychice skupia się Crough. Ten bohater jest uosobieniem dobrych i złych decyzji w każdym możliwym znaczeniu. Jest to ten typ osoby, którego nie da się nie polubić po przez poświęcenie jakie przechodzi. Jason jest zwykłym człowiekiem, który kiedyś miał dalekosiężne plany, ale ze wszystkiego zrezygnował w imię czegoś ważnego i w przyszłości musiał zmagać się ze skutkami. Najbardziej podobało mi się w nim, że pisarz pokazał go jako zwykłego człowieka, ze zwykłą rodziną, zwykłymi problemami i zwykłymi reakcjami, któremu przydarza się coś niezwykłego, niemożliwego, co da się racjonalnie wytłumaczyć. Zero idealizacji.

Powieść jest naprawdę dobrze napisana. Nieprzewidywalna, szokująca i naprawdę wstrząsająca. Oprócz małego zastoju akcji w połowie książki, czyta się ją z zapartym tchem i niezwykle szybko. Mogłabym nawet napisać, że naukowe terminy tak bardzo mi nie przeszkadzają, jeśli porównam je do tematyki i problemów, które autor porusza.

Mroczna materia to historia o miłości, marzeniach i trudnych wyborach, które dokonujemy i konsekwencjach, z którymi się później mierzymy. Uniwersalna powieść dla dorosłych o prawdziwym życiu i potędze umysłu. Nie da się przewidzieć zakończenia, ani zachowania bohaterów. To co zrobił Crough to coś więcej niż powieść, to kolejny byt. Zdecydowanie każdy znajdzie coś dla siebie i będzie zadowolony!

ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU ZYSK I S-KA!
Copyright © Wąchając książki , Blogger