Nowe WK!

wtorek, marca 14, 2017

Dawno do Was nie pisałam, a ku obezwładniającemu mnie smutkowi, nie jest to post z dobrymi wiadomościami. Najłatwiej będzie wypunktować zmiany poniżej, ale zanim to zrobię chciałabym podzielić się z Wami pewną myślą, która rani mnie równie mocno teraz, jak również kiedy pojawiła się w mojej głowie.

Otóż, nie da się ukryć, że blog został zepchnięty na szary koniec mojej listy priorytetów. Jak się okazało, i bez sarkazmu proszę, życie dorosłe wcale nie jest takie różowe, nie wspominając już o kierunku, który wybrałam na studiach. I absolutnie nie narzekam na naukę, pracę czy książki, stwierdzam fakt. W każdym razie powrócę do podjętego tematu: blog nie jest już dla mnie jednym z najważniejszych aspektów każdego dnia czy nawet tygodnia. Co oczywiście widać i ma to przełożenie na statystyki i czytelników. 

Chciałam na wstępie napisać, że rozważałam zakończenie pracy bloga, kiedy już uporam się ze wszystkimi egzemplarzami recenzenckimi. Nie zrozumcie mnie źle, wcale nie próbuje wymusić na Was komentarzy czy innych absurdalnych zachować, ale po prostu przyszedł czas, żeby pewne rzeczy zamknąć. Jednak po długich rozmyślaniach, doszłam do wniosku, że porzucenie WK jest dla mnie zbyt ogromnym ciosem, więc strona będzie nadal funkcjonowała, co prawda nie tak sprawnie jak wcześniej, ale coś będzie się pojawiać. 

Powinnam dodać, dlaczego w ogóle doszłam do wniosku zamknięcia działalności. Spieszę z wytłumaczeniem, chociaż powinnam zrobić to na samym początku. Najzwyczajniej w świecie czytanie dużej ilości książek, czytanie przez cały czas, przestało sprawiać mi radość. Nie chodzi mi o to, że przestałam czytać, ale o to, że wcześniej przez cały czas to robiłam i mi się przejadło. Zawsze można było znaleźć mnie z książką w ręku, a teraz już nie czuję tej potrzeby. Owszem, nadal czytam, ale postanowiłam przykładać się do wyboru powieści precyzyjniej, poszerzać tematykę i iść o krok dalej, czyli powoli wychodzić z kategorii Young Adult. Mam nadzieję, że to zrozumiecie.

Teraz w kilku punktach przedstawię Wam zmiany na blogu:

1. Kanał

Pewnie wiecie, że prowadziłam od roku kanał na YT. Tak więc zapowiadam teraz, że kanał zostanie zamknięty, a filmy usunięte. Nie mam już serca do nagrywania, zresztą straciłam je już dawno temu, a sama siebie oszukiwałam, że to tylko przejściowe. Nie czuję się z tym ani trochę źle. Było to tylko dodatkiem i do tego kiepskim.

2. Podsumowania miesiąca, zapowiedzi, BOOK HAUL'e

Podsumowania nadal będą się pojawiać z książkami, które przeczytałam w danym miesiącu oraz kilka linków do różnych postów na blogu. Zapowiedzi będą się pojawiać jako 5 najważniejszych premier danego miesiąca, jeśli takowe się znajdą. Zaś jeśli chodzi o stosy nowych książek, to będą pojawiać się co 2 miesiące, gdzie na każdy post przypadną cztery małe stosy.

3. Zmiana szablonu 

Tu nie będę się za dużo rozpisywać, ale ta zmiana nastąpi znacznie później.

4. Recenzje

Zmieni się nie tylko wygląd recenzji, ale również trochę pokombinuje ze stylem i przekazywaniem najważniejszych informacji. Postaram się wrzucać 2 recenzje w tygodniu, ale nic nie obiecuję. Nie będzie natomiast podsumowań serii, ponieważ zabierałam się za ten pomysł wielokrotnie, ale sama nie wiem, co miałabym napisać. Oczywiście, tak jak zapowiedziałam na fanpage'u, będą również pojawiać się recenzje serii w całości, jeśli żaden z danych tomów nie miał jeszcze swojej opinii na blogu.

5. Przeczytane książki

Postanowiłam robić post, gdzie zbiorę 10 książek przeczytanych, ale nie zrecenzowanych, w ostatnim czasie i napiszę o nich krótką notkę. Mam nadzieję, że coś z tego będzie, post będzie obejmował książki przeczytane już w 2017 roku.

6. Zakładka PRZECZYTANE

Zaglądając tam, będziecie mogli zobaczyć, co przeczytałam w danym miesiącu czy roku. 
Obsługiwane przez usługę Blogger.