Veronica Rossi - Przez burze ognia

niedziela, sierpnia 24, 2014

Przez burze ognia
Veronica Rossi
Tytuł oryginalny: Under the Never Sky
Wydawnictwo: Otwarte
Seria: Przez burzę ognia #1
Rok wydania: 2013


Aria całe swoje życie spędziła w Kapsułach, gdzie życie jest teoretycznie cudowne i niczego nie brak. Wizjer - dziwna nakładka na oko, przenosi gdziekolwiek się chce. Będąc w dwóch miejscach na raz, w szarym wnętrzu Kapsuł Podu i jednocześnie być w jakimkolwiek miejscu, na przykład: w salonie Ludwika XIII. Niestety to tylko teoria, praktyka wygląda nieco inaczej. Prawda jest taka, że ludzie zaczynają szaleć, dostawać świra przez życie w zamknięciu. Mylą rzeczywistość z fikcją i na odwrót. I właśnie przez przygodę, która wiąże się z tą chorobą Aria zostaje wyrzucona z domu, jaki dotychczas miała, na pastwę losu gdzieś w zewnętrznym świecie.

"Świat poza kapsułami nazywano "Umieralnią"."

Perry - brat przywódcy plemienia Fal jest wojownikiem, a przy okazji wyczuwa emocje (skutek ewolucji). Nienawidzi mieszkańców Revire - Kretów a sytuacja pogarsza się jeszcze bardziej, kiedy barbarzyńcy porywają jego ukochanego bratanka, Talona. Dwójka głównych bohaterów trafia na siebie zupełnie przypadkiem i nie palą do siebie miłością. Jednak, ku ogólnemu zaskoczeniu stwierdzają, że mogą sobie wzajemnie pomóc. Zawierają układ: Aria pomoże Peregrine'mu dotrzeć do Kapsuł a chłopak zaprowadzi ją do Bliss - tam gdzie aktualnie przebywa jej matka. I tak ruszają w niebezpieczną drogę do Morrona, który jako jedyny jest wstanie im pomóc. Ta dwójka nie wiedziała, że jednak połączy ich uczucie, silniejsze nawet od eteru.

"Stało się.
Był jej bezgranicznie oddany."

Przez burze ognia to jedna z moich ulubionych serii. Zawsze, kiedy do niej wracam podziwiam nie tylko styl autorki, który jest naprawdę genialny, ale również kreacje bohaterów jak i otaczającego ich świata. Pani Veronica świetnie oddaję magię całego fikcyjnego świata, w którym żyją postaci. Każda z nich ma swój niepowtarzalny charakter, który jest indywidualny dla każdego, a oprócz tego są jeszcze niesamowicie odważni.

Akcja toczy się wprost idealnie do danej chwili. Niebezpieczne wydarzenia są zwolnione i przyspieszone w odpowiednich momentach tak jakby się tam samemu było. A te romantyczne i spokojne chwile wpasowują się pomiędzy wręcz koncertowo.

"Myślałem, że wolisz róże. Co to? - zapytał, mrużąc oczy.
- Fiołek."

Kiedy zobaczyłam tę powieść na samym początku podeszłam do niej bardzo niechętnie. Okładka nie zachęcała do lektury, a opis tym bardziej. Jednakże była promocja a ja jeszcze tej książki nie miałam z kolekcji moon dive i nic do czytania. Od pierwszych stron byłam mile zaskoczona, nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji.

Polecam tę książkę jeśli macie wolny weekend czy popołudnie, ponieważ łatwo nie oderwiecie się od tej powieści.

"Aria goniła te dźwięki, aż w końcu słyszała tylko bicie jego serca, jego oddech i głos - ciepły jak płomień - którym szeptał jej do ucha dokładnie te słowa, które chciała usłyszeć."


Przez burze ognia | Przez bezmiar nocy | Wielki błękit





Obsługiwane przez usługę Blogger.