Ann Brashares - Tu i teraz

niedziela, lutego 07, 2016

Tu i teraz
Ann Brashares
Tytuł oryginalny: The here and now
Wydawnictwo: YA!
Seria: -
Rok wydania: 2016
Wyzwanie: +2cm

Czytałam wiele powieści o podróżach w czasie, bywały lepsze lub gorsze. Przyszedł i czas na rozczarowania i zachwyt lekturą. Tu i teraz zalicza się do powieści, których czytanie napawa mnie dziwną melancholią, której nie umiem wytłumaczyć, ale zdecydowanie zaliczam ją do udanych. Brashares stworzyła świat unikatowy, oryginalny, ale zarazem zaskakująco urokliwy, połączony z odpychającą przyszłością.

I wtedy uświadomiłam sobie, że jest coś, czego nie da się cofnąć. Kiedy otwierasz się przed kimś i zaczynać czuć do niego to, co czujesz, co wtedy robisz? Usiłujesz to zignorować, może nawet o tym zapomnieć, ale nie możesz już tego unicestwić ani cofnąć.

Autorka zrobiła zgrabny unik, który pozwolił jej na stworzenie niepełnej, lecz tragicznej wizji świata. Nie ma co ukrywać, że wiele pozostawia niewyjaśnionego, sprytnie unika długich, nużących opisów apokaliptycznych czasów. Sama podróż bohaterów polegała na cofnięciu się do teraźniejszości, co, nie wiedzieć czemu, bardzo mnie usatysfakcjonowało. Odbyło się sprawne zmienienie kierunku, nadanie nowego znaczenia przenoszeniu się w czasie, ale również ukazanie lekkiego, aczkolwiek dosadnego morału, jaki wynikał z powieści. Nadanie historii Prenny nieskomplikowanego charakteru i niezobowiązującego tonu, pozwoliło mi oddać się czytaniu całkowicie i zatonąć w specyficznej wizji świta, a przy tym świetnie się bawić.

Nie tylko sama fabuła okazała się niesamowita, ale również bohaterowie. Prenna okazała się być inteligentą postacią, która odznacza się pomysłowością i wrażliwością, której tak bardzo brakuje żeńskiej części bohaterów. Od samego początku obdarzyłam ją sympatią, która z rozdziału na rozdział, zdawała się przechodzić w wyższe stadia rozwoju. Jako dziewczyna z przyszłości, której życiem żądzą Zasady, wykazała się niebywałą zdolnością do wolnomyślicielstwa i odznaczała buntowniczym uosobieniem, co nadawało jej ciekawą osobowość i zachęcało do poznania jej dalszych losów.

Ale najgorsze, że nikt naprawdę nie wierzy w katastrofalną przyszłość. To jak uwierzyć we własną śmierć. Nie są się. Nikt tego nie potrafi. Nawet my, którzy widzieliśmy ją na własne oczy.

Jeśli jednak nie przekonuje Was dobrze zapowiadająca się akcja czy świetnie skrojona postać bohaterki-narratorki, to warto poświęcić chwilę, na poznanie męskiego osobnika. Ethan to postać, którą pokochałam od pierwszych stron. Warto sięgnąć po tą powieść, chociażby głównie z jego powodu. Dopełnia on nie tylko fabułę, ale również Prennę, jej charakter, wzbudza w niej uczucia oczywiste, lecz zdaje się, że zupełnie obce. Optymistyczny, dowcipny, kreatywny i niesamowicie inteligentny, bohater na miarę właśnie tego rodzaju dzieła. Jego postawa odznaczająca się niebywałą determinacją, uczyniła zakończenie o wiele przystępniejszym i łatwiejszym dla mnie do zaakceptowania, zwłaszcza, że powieść jest jednotomowa.

Napisana niezobowiązującym stylem, napawa czytelnika pozytywnym uczuciem. Ukazanie przyszłości jako zmiennego czasu, ale również okres pełen bólu, cierpienia i śmierci, było zamysłem celowym, ale również na celu miało ukazanie potencjalnego kierunku, ku któremu dąży ludzkość, a zarazem docenienie ówczesności. Mimo pesymistycznej wizji rozwoju ludzkości, jest ona dziwnie przyjemna i delikatna. Odniosłam wrażenie, że autorka zdołała jeszcze wcisnąć między zdania jeszcze kilka drobnych przesłań, takich jak: spełnianie marzeń, znaczenie wolności oraz odkrycie znaczenia naszych wyborów.

[...] Może to wcale nie zdemoralizowanie czy chciwość czyni nas tchórzliwymi. Może nie słabość, cierpienie czy nawet strach - lecz miłość.

Polecam, bardzo miło spędziłam przy niej dzień. Miłośnicy podróży w czasie, science-fiction, Young Adult czy dobrych pozycji będą zachwyceni. Myślę, że każdy znajdzie w powieści coś dla siebie. Wątek fantastyczny, miłosny, a nawet, mogę pokusić się o stwierdzenie, że kryminalny. Muszę Was przestrzec, książka niebezpiecznie wciąga!

ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA DZIĘKUJĘ GRUPIE WYDAWNICZEJ FOKSAL!


Obsługiwane przez usługę Blogger.