★★★★★★★★★★
Asha jest najlepszą i
jedyną łowczynią smoków, ale kiedy istnieje ryzyko, że wróci do
króla z pustymi rękami, robi coś zakazanego i niebezpiecznego –
opowiada. Po powrocie, władca proponuje jej układ: ona musi wykonać
zadanie, wtedy nie będzie musiała wychodzić za mąż za
znienawidzonego komendanta. Dziewczyna przyjmuje wyzwanie, które ma
wykonać w ciągu siedmiu dni. Wtedy, niespodziewanie, następuje
wiele zdarzeń, które nie tylko odsuwają Ashę od celu, ale również
przysparzają jej ogromne kłopoty. Dziewczyna walczy nie tylko o
życie, ale również miłość i o odzyskanie prawdziwej tożsamości.
Jakie tajemnice skrywa król oraz jej własna dusza?
Istnieje wiele, zbyt
wiele, powieści, które nawiązują do tych samym motywów: rebelia,
zakazana miłość oraz szalony król. Myślałam, że „Ostatni
namsara” obraca się wokół tych samych, dobrze utartych
schematów. Jednakże powieść ta okazała się nie tylko
fantastyczną lekturą, ale również była fascynująca i
uzależniająca. Wprost nie mogłam przestać jej czytać! Pierwszy
tom „Iskari” to historia napisana z głową i sercem, ale
również zaskakująco oryginalna. Wyobraźcie sobie zderzenie ze
sobą smoków, walecznej dziewczyny i subtelnej, lecz pięknej
historii miłosnej. I wtedy właśnie macie przed sobą „Ostatniego
namsarę”.
Rozpoczynając czytanie
nie spodziewałam się aż tak wciągającej historii, ani tego, że
ta powieść zostanie jedną z książek mojego życia. Nie jest to
powieść delikatna, lecz szczera i prawdziwa (na tyle prawdziwa, na
ile może być fantastyka). Historia Ashy nie miała i nadal nie ma
dla mnie żadnych wad i niedociągnięć. Ciccarelli wyszło wszystko
świetnie i zostało dopięte na ostatni guzik. Chylę czoła przed
autorką, która napisała coś tak fantastycznego, a do tego jest to
jej debiut literacki.
Asha to postać, jakiej
nie znajdziecie w żadnej innej książce, więc dla tego czuję
jeszcze więcej miłości i szacunku do tej historii. Dziewczyna,
którą mieszkańcy miasta uważają za okrutną i złą, jest tak
naprawdę osobą o wielu twarzach, ale również niewiarygodnej sile
charakteru. Owszem, obawia się swoich słabości oraz siły, ale za
to autorka nie boi się ich pokazać czytelnikowi, co jest dla mnie
po prostu magiczne. W ogóle przedstawienie bohaterów przez
Ciccarelli jest dla mnie tak piękne i niespodziewane, że sama nie
wiem, co napisać.
Nie chodzi tylko o główną
bohaterkę, ponieważ na niej nie kończy się geniusz pisarski.
Każda postać jest inna, od zwykłego służącego, który pojawia
się w jednym zdaniu, ale jest niewiarygodnie rzeczywisty, po
bohaterów dzierżących pierwszy plan razem z Ashą. Dosłownie
zakochałam się w kreowaniu postaci przez autorkę i mam nadzieję,
że nie spocznie ona na świetnie zapowiadającym się pierwszym
tomie „Iskari”.
Język jest ciekawy i
barwny. Bardzo podobało mi się charakterystyczne dla żołnierzy
zwracanie się w trzeciej osobie, a z drugiej strony mnie zaskoczyło.
Przede wszystkim w powieści uwiodły mnie postaci, o czym już
wspomniałam. Nie mogę również pominąć tego, że autorka w
cudowny sposób snuję historie o teraźniejszości oraz przeszłości,
nadając im charakter zakazanych opowieści. Do tego nie umknął mi
również fakt cudownego wydania, jakie trzymałam w rękach. W
środku znajdziecie wyróżnione stare opowieści, których sposób
przedstawienia jest niezwykły, ponieważ poznajemy całą historię
snutą przez Ashę. Do tego opracowania graficzne, takie jak głowy
smoków, zachwycają za każdym razem.
Polecam bardzo gorąco i
z całego serca. Książka zdecydowanie przypadnie do gustu fanom
smoków oraz Sary J. Maas, a może nawet niektórym wielbicielom „Gry
o tron”. „Ostatni namsara” to barwna, cudowna i
hipnotyzująca opowieść o miłości, zdradzie i przyjaźni. Nie
znajdziecie w niej banałów, lecz samą prawdę, zawartą w pięknej
oprawie!
W skład serii „Iskari” wchodzą:
#1 Ostatni namsara | #2 The Caged Queen | #3 ?
ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU IUVI!