poniedziałek, lipca 21, 2025

MY | Sarina Bowen, Elle Kennedy


 „My” Sarina Bowen, Elle KennedyWyd. Zysk i S-ka 2025


Kiedy sięgałam w 2020 roku po “Dobrego chłopaka” duetu Bowen & Kennedy, nie sądziłam, że pięć lat później bohaterowie poboczni odmienią moje życie, a ich historia stanie się nie tylko najlepszą książką 2025 roku, ale również serią mojego życia. Ponieważ, moi Państwo… to, co Wes i Jamie ze mną zrobili…

Istnieją książki, które mogą spełniać czytelnicze marzenia — i tak właśnie jest w przypadku My. Historia Wesa i Jamiego to coś naprawdę pięknego. I wcale nie przesadzam, kiedy mówię (czy piszę), że płakałam od nadmiaru miłości, która się tutaj pojawia.

Czego możemy się spodziewać po drugiej części?

Oprócz jeszcze większej ilości romansu, dostajemy pełną gamę emocji, z którymi mierzą się bohaterowie. Poruszony zostaje temat nietolerancji, sekretnego związku, zaufania oraz niepewności, ale również zdrowia psychicznego.

Wes to po prostu najsłodsze ciasteczko wśród męskich bohaterów literackich, jakich kiedykolwiek miałam okazję poznać. To, że jest wielkim, groźnym hokeistą, to tylko ułamek jego osobowości — jego troska, miłość i wszystkie najlepsze cechy sprawiają, że po prostu nie sposób go nie kochać.

Za to Jamie… Ten zabawny, łamiący serce Jamie — musi zmierzyć się z rzeczywistością, z sytuacją, której nigdy wcześniej nie doświadczył (ale przyznam, że podczas rereadu miałam ochotę zasadzić mu kopniaka 😂).

Nie wiem, jakim cudem miałem tyle szczęścia, by znaleźć kogoś, kto kocha mnie tak mocno, jak Wes. Ilu ludziom udaje się kogoś takiego znaleźć?

Gwarantuję Wam — tak pikantnego, pochłaniającego i gorącego romansu jeszcze nie czytałam! Przysięgam! Ale “My” to nie tylko pikanteria — to również miłość, zaufanie i wsparcie. To część, w której bohaterowie stają przed konsekwencjami wyborów dokonanych wcześniej i przed tymi, które dopiero nadejdą.

Jeśli to wszystko brzmi dla Was jak nieskładny bełkot, to powiem krótko i zwięźle: czytajcie, bo istnieje szansa, że nic lepszego w życiu nie przeczytacie. Ta seria łamie serce i składa je na nowo. Przez nią się płynie; ona pochłania. Wracałam do niej wielokrotnie — ten tom przeczytałam już dwa razy i na pewno sięgnę po niego kolejny.


Współpraca patronacka z Wydawnictwem Zysk i S-ka!

W serii:
OnMy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Wąchając książki , Blogger