Podsumowanie: Coś do starcenia

Autor: Cora Carmack
Wydawnictwo: Jaguar
Seria: Coś do stracenia
Najlepsza książka: Coś do ukrycia
Najlepsza postać żeńska: Max
Najlepsza postać męska: Hunt




Każda z trzech powieści pani Cory jest dla mnie osobnym szczęściem. Nie powiem, że nie byłam zaskoczona pierwszą częścią, bo byłam. Zwłaszcza faktem, że oprócz głównych bohaterów do wszystkich innych pałałam niechęcią. Cade i Kelsey wydawali mi się nudni, a nawet głupi. Po kilku miesiącach, czuję się, jakby był to celowy zabieg, ponieważ w dalszych książkach moja niechęć zwraca się ku Bliss i Gerrick'owi.

Nie mniej, uważam, że Cora Carmack ma w swoim kunszcie pisarskim, właśnie coś takiego, co wzbudza silne emocje i od razu zakochujemy się w bohaterach. Każdą powieść przepełniają silne uczucia, strach i ogólnie wszystkie możliwe emocje. Każda historia jest realistyczna i właściwie Bliss, Kelsey, Cade mogą przechodzić obok nas na ulicy, a my nawet o tym nie wiemy. Ich historie są bardzo dobrze przemyślane, jak również charaktery. Tajemnice, które wiąż ich z ukochanymi są nieziemskie.


Właśnie takim sposobem pani Cora trafia na listę moich ulubionych autorów i ze zniecierpliwieniem czekam na kolejną powieść, która ukarze się w Polsce. Do tego, autorka zrobiła nam niespodziankę i napisała połowiczne(?) części z tej samej serii - oczami Gerrick'a i Jackson'a. Nie mogę się doczekać, aż je przeczytam.

Keeping Her #1,5 | Seeking Her #3,5

PS Ciągle nie mogę się zdecydować na to, jakie okładki są piękniejsze: amerykańskie czy polskie.
Obsługiwane przez usługę Blogger.